Pewnie już o tym wiecie – właśnie rozpoczęła się największa akcja propagandowa w historii III RP. Czołowe światowe media puściły lub wkrótce puszczą artykuły z polską perspektywą na historię II Wojny Światowej.
Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, tutaj można poznać szczegóły:
https://www.stefczyk.info/2019/08/30/genialne-posuniecie-wladz-polski-najwieksze-swiatowe-gazety-przedstawia-nasz-punkt-widzenia-na-ii-wojne-swiatowa/
Szczerze mówiąc, jestem w szoku, że całość została zorganizowana z aż takim rozmachem i fasonem. Ale niesamowicie się z tego cieszę. Polityka historyczna jest bardzo, bardzo ważne i super, że nareszcie zrozumiał to ktoś, kto miał realne możliwości działania. Lepiej późno niż wcale – a skoro zrobiliśmy to tak późno, to tym lepiej, że zrobiliśmy to z przytupem.
Ale samo zachwycanie się nad rozmachem i maestrią tej akcji to za mało. Trzeba pomóc – i każdy z nas może odegrać swoją rolę.
Pamiętacie jak kilka czy kilkanaście lat temu Polacy „przejmowali” każdy filmik na Youtube? No właśnie. Zróbmy coś podobnego. Zaspamujmy internet informacjami o tej akcji. Tak żeby każdy Hans, Pierre czy John się o niej dowiedział. Żeby wszędzie widzieli, że to my byliśmy ofiarą a nie żadnym pieprzonym narodem sprawców. Żeby nie mieli gdzie przed tą informacją uciekać.
Dobrym początkiem może być chociaż ten artykuł z PAPu.
Bierzcie i wklejajcie go wszyscy. Umieszczajcie link do niego wszędzie, gdzie się da. Facebook, Twitter, Instagram – wszędzie, gdzie można zostawić komentarz. Na stronach mediów, na stronach instytucji jak Komisja Europejska czy Bundestag, na stronach pokazujących zdjęcia z kotkami! Wszędzie!
A że można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, to przy okazji można powalczyć z rosyjską dezinformacją. Rosyjscy internauci od jakiegoś czasu używają bowiem hasztagów#TruthAboutWWII, #WWII i #TrueHistory aby rozpowszechniać kłamstwa o tym, jak to bohaterska Armia Czerwona wyzwoliła ludzkość spod buta faszyzmu. Więc my też ich używajmy. Niech osoba, która kliknie w #TruthAboutWWII naprawdę pozna prawdę – a nie jej sowiecką wersję.
Oczywiście to tylko początek. Wkrótce zaczną się pojawiać w necie same artykuły. Wtedy będziemy je udostępniać. Zresztą to w jaki sposób będziecie tą akcję rozpowszechniać to sprawa drugorzędna. Ważne jest to, żeby było o niej głośno.
Szczególnie powinniśmy się skoncentrować na stronach brytyjskich mediów, jak chociażby BBC, Guardian, The Sun czy Daily Mail. Dowiedziałem się bowiem od organizatorów, że fajfokloki się na nas wypięły i gremialnie stwierdziły, że ich prawda nie obchodzi. Więc sprawmy, żeby zaczęła obchodzić. Sprawmy tak, żeby tamtejsi decydenci medialni na drugi raz trzy razy się zastanowili czy opłaci im się odmawiać naszym prośbom.
Podajemy również dalej informację o samej akcji. Jeżeli masz konto – udostępnij ten tekst lub sam o niej napisz. Jeżeli masz swoją stronę – tym bardziej. Powiedz o niej znajomym, powiedz o niej babci, powiedz o niej swojemu psu. Pełna mobilizacja, wszystkie ręce na pokład!
Nie lubię być patetyczny, ale taka okazja jeszcze długo się nie powtórzy, o ile w ogóle, i jest naszym zasranym obowiązkiem żeby z niej skorzystać. Dla dobra ojczyzny. Więc podajemy dalej, komentujemy, spamujemy! Do boju!