Tag: autostop

  • Moja noworoczna anabasis

    Sylwestrowym rankiem jechał na pogrzeb ciotki swojej żony i nie potrafił ukryć radości z tego faktu. Było mu o tyle łatwiej, że siedząca obok żona nie mówiła po angielsku.

  • Przeklęci budowniczowie z Babel!

    Pisałem kiedyś o tym, w jaki sposób dogadać się z kimś, kto nie mówi w żadnym ze znanych nam języków. Twierdziłem w tamtym tekście, że jeśli bardzo się chce, to porozumieć można się zawsze. Oczywiście, była to teza grubo przesadzona. Są sytuacje, kiedy dogadać się po prostu nie można.

  • Zerwane mosty

    Granica abchasko-gruzińska nie wygląda na normalną. Trudno się dziwić, w końcu w ostatnich latach oba narody walczyły ze sobą w trzech wojnach. Wzajemna nienawiść powoduje, że samotni podróżnicy mogą być wzięci za szpiegów drugiej strony.

  • Zanim pojedziesz… do Turcji

    W drugiej odsłonie cyklu „Zanim pojedziesz…” przedstawię garść informacji i praktycznych porad dotyczących podróżowania po Turcji.

  • Zanim pojedziesz… na Białoruś

    Sądząc po wynikach wyszukiwań, które prowadzą na mojego bloga, sporo osób trafia tutaj, by znaleźć praktyczne porady na temat opisywanych przeze mnie państw. Wychodząc ich pragnieniom na przeciw chciałbym rozpocząć nowy cykl tekstów – „Zanim pojedziesz…”. Dzisiaj przedstawię w nim kraj, który takiego opisu potrzebuje wyjątkowo, czyli Białoruś. Liczę na opinie, czy warto opisywać w ten sposób kolejne…

  • Mołdawia – ostatnia biała plama

    Mołdawia to najbiedniejszy i chyba najmniej znany kraj w Europie. Brak tutaj wielkich zabytków czy cudownych krajobrazów. Czy warto się więc tam wybrać?

  • Timur i jego drużyna

    „Po co jedziesz do tych bandytów?” Tak pytali mnie policjanci na gruzińskim brzegu Inguri. Podobne pytanie zadałoby mi pewnie wielu Polaków, którzy wiedzę o położonej po drugiej stronie Abchazji czerpią tylko z gruzińskich przewodników. Po co więc tam jechać? Poczytajcie.

  • W życiu nie widziałem tylu Bułgarów, co w Bułgarii

    Wczasy w Bułgarii były luksusem w czasach PRL-u, a obecnie są okazją do zażycia odrobiny słońca za niezbyt duże pieniądze. Jednak poza plażami nad Morzem Czarnym, w Bułgarii toczy się normalne życie. W Sofii, czterysta kilometrów od czarnomorskich kurortów, już drugi rok trwają protesty.

  • Węgry: państwo z wodogłowiem

    Dzisiaj o tym, dlaczego każdy Węgier chodzi niezadowolony, dlaczego Budapeszt jest tak wielki w stosunku do reszty kraju i jak dostać 90% zniżki na bilety węgierskich kolei. Do tego matematyczny suchar na deser.

  • Kosowskie impresje

    Dostać się autostopem z Serbii do Kosowa nie jest łatwo. Ruchu między oboma państwami praktycznie nie ma. Serbowie siedzą po swojej, Albańczycy po swojej stronie granicy. Już koło Prokuplje, 50 kilometrów od przejścia w Merdare, ruch samochodowy rzednie. Koło Kurszumlji, 35 kilometrów dalej, właściwie zanika. Czekam pół godziny na jakikolwiek pojazd, który będzie tędy przejeżdżał. Jak…