Tag: hercegowina

  • Rzędzianowe gruszki

    Kiedy w 1878 roku europejskie mocarstwa wyznaczały granicę między Serbią i Rumunią, o małej wysepce po prostu… zapomniały. Przeoczona, pozostała w granicach oddalonego o setki kilometrów Imperium Osmańskiego. Nie podlegając cłom, podatkom i obowiązkowi służby wojskowej, mieszkańcy wyspy Kaleh dobrze żyli sobie z handlu.

  • Gwieździste sztandary

    Czy bezpłciowe flagi Bośni i Hercegowiny oraz Kosowa są zapowiedzią świata, w którym wszystko zostanie zglajchszaltowane?

  • Krwawe piosenki

    W latach 90-tych Serbowie, Chorwaci i Boszniacy walczyli, używając nie tylko karabinów, ale też słów. W efekcie powstały setki utworów, w których każda ze stron próbuje przekonać innych o swojej wyższości. Kto robi to najlepiej?

  • Ta straszna bałkanizacja

    Większości z Was pewnie wydaje się, że wie, co to „bałkanizacja”. Jednak po chwili zastanowienia nie bylibyście już tacy pewni. Słowo to bowiem zyskało sławę zupełnie nie przystającą do jego sensowności. Więcej zaś niż o Bałkanach mówi o bucie zachodniej Europy.

  • Bałkańskie koleje – nie licząc godzin i lat

    Będąc dwa lata temu w Macedonii, chciałem wrócić do Polski pociągiem. Wyszukiwarka połączeń pokazywała, że pociąg ze Skopje dojeżdża do Belgradu o godzinie szóstej. Trzy kwadranse później z belgradzkiego dworca odjeżdża zaś pociąg do Budapesztu. I jest to jedyne bezpośrednie połączenie między tymi miastami. Później można jechać już tylko z przesiadkami w Timișoarze i Aradzie.…

  • Cierpienia bałkańskiego piwosza

    Być może niektórzy z Was, choćby z powodu linków po prawej, wiedzą, że jestem wielkim miłośnikiem piwa. Faktycznie, o chmielu, różnych rodzajach słodów czy specyficznych technikach fermentacji mógłbym czytać i rozmawiać godzinami. A jeszcze dłużej mógłbym delektować się tym, co sprezentowały nam najciekawsze browary. Niestety, Bałkany nie pozwalają na rozwijanie mojej pasji.

  • Najdziwniejsze państwo Europy

    Kiedy chodziłem jeszcze do podstawówki, tygodnik „Piłka Nożna” na koniec każdej rundy umieszczał tabele lig, które nie były na tyle popularne, by relacje z nich pojawiały się co tydzień. Dzięki temu czytelnicy niepołączeni z internetem (tak, były kiedyś takie czasy!) mogli sprawdzić, kto został mistrzem Armenii, a kto spadł do drugiej ligi na Cyprze. Był…

  • Galeria – wrzesień i październik

    Ostatni tydzień spędziłem w Bośni i Hercegowinie, dlatego nie było żadnych nowych tekstów. Żeby umilić Wam czas czekania na kolejne notki, oto mała galeria zdjęć z pierwszych sześciu tygodni mojego pobytu na Bałkanach. Klikając zdjęcie lewym klawiszem myszki możecie przeczytać też jego opis.