Kategoria: Publicystyka
-
Wczoraj to dziś, tylko wczoraj
Na Bałkanach historia znaczy więcej, niż może się to wydawać ludziom z zachodniej Europy. Gdzie indziej bitwa sprzed sześciuset lat byłaby argumentem w politycznej rywalizacji, a ludzie przez siedemset lat pamiętaliby z jakiego miasta pochodzą ich przodkowie?
-
Dlaczego podziwiam Ormian
Z czterech sąsiadów dwaj to zaprzysięgli wrogowie. W dodatku wrogowie rosnący w gospodarczą i militarną siłę. Pozycja Ormian nie jest godna pozazdroszczenia. Ci jednak nadal trwają, już od tysięcy lat.
-
Zanim pojedziesz… na Białoruś
Sądząc po wynikach wyszukiwań, które prowadzą na mojego bloga, sporo osób trafia tutaj, by znaleźć praktyczne porady na temat opisywanych przeze mnie państw. Wychodząc ich pragnieniom na przeciw chciałbym rozpocząć nowy cykl tekstów – „Zanim pojedziesz…”. Dzisiaj przedstawię w nim kraj, który takiego opisu potrzebuje wyjątkowo, czyli Białoruś. Liczę na opinie, czy warto opisywać w ten sposób kolejne…
-
Brązownicy
Krótko o tym, jak wielu pisarzy procesy biologiczne wkurzającego ptaka przedstawić chce jako walkę o idee.
-
Jak to dobrze, że był Ceaușescu…
… teraz jest na kogo zwalać winę.
-
Gdzie jesteś majorze P.?
Warszawski adres Gagarina róg Czerniakowskiej, słynny dziś za sprawą mieszącej sie pod nim knajpy „Sowa i Przyjaciele”, ma całkiem ciekawą historię. W latach 30-ych nosiła nazwę „Sielanka” i spotykali sie w niej nożownicy, policjanci, prostytutki, złodzieje i lokalny proletariat. Małą wzmiankę o niej można znaleźć w „Boso, ale w ostrogach” Grzesiuka. Przyszła i poszła wojna.…
-
Duga Uvala krzyczy
Pamiętacie pana Edmunda z „Wesela” Smarzowskiego? Tego, co to po kilku(dziesięciu) głębszych zakładał na siebie koszulkę, w której Jan Domarski miał rzekomo strzelić bramkę na Wembley? Tak się składa, że sam mam piłkarski trykot, który darzę wielkim afektem. Nie ma co prawda aż takiej historii, jednak zna ją wiele osób, które kiedyś miały ze mną do czynienia. Niech…
-
Arcyprosta sprawa
Mija kolejny dzień od ujawnienia zapisów rozmów w Sowie i Przyjaciołach i grane jest wciąż „niemożliwe do ustalenia” źródło nagrań. I będzie grane tak długo, aż wszyscy o temacie zapomną skupiając sie na tej niezwyklej tajemnicy. Tymczasem źródło to jest doskonale znane wszystkim rozmówcom zapisanym na taśmach, dziennikarzom jak i samemu Tuskowi. Skąd? To arcyproste.…
-
Atatürcja
Turcy to naród zupełnie inny, niż większość Europejczyków. Pokazuje to chociażby ich stosunek do swoich przywódców. Kult, jakim otoczona jest postać Mustafa Kemala Paszy – Atatürka, jest czymś nie do wyobrażenia w Polsce.
-
Twardy Orzeszek
Białoruś nie jest, jak wiemy, zbyt popularna wśród polskich turystów. Nie ma się więc co dziwić, że niewielki jest na polskim rynku wybór przewodników po tym kraju. Wielka więc szkoda, że ten autorstwa Nigela Robertsa jest tak kiepski.